Lekarka przestrzega przed częstym jedzeniem białego ryżu. Może się to skończyć chorobą Beri-Beri
W kuchni znalazł szerokie zastosowanie, a jedną z jego największych zalet jest to, że nie zawiera glutenu. Ryż, bo o nim mowa, ma też ciemną stronę, którą postanowiła odsłonić przed nami dr n. med. Magdalena Cubała-Kucharska. Lekarka zwraca uwagę na możliwe skutki zbyt częstego jedzenia białego ryżu.
Czy biały ryż jest zdrowy?
Ryż to świetny dodatek lub też podstawa wielu potraw (sushi, risotto czy paelli). Świetnie sprawdza się jako alternatywa ziemniaków lub makaronu, jak również doskonale odnajduje się w sałatkach i deserach. Szacuje się, że na świecie występuje ok. 800 gatunków ryżu. Sam biały ryż ma kilka odmian m.in.:
- basmanti – lekki smak i konsystencja,
- jaśminowy – miękki i aromatyczny,
- arborio – okrągły, wykorzystywany w risotto.
Biały ryż cieszy się dużą popularnością, jest uważany za bogate źródło energetycznych węglowodanów, magnezu i manganu, niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania całego organizmu. W nieoczyszczonym, pełnym ryżu zwarte są też polisacharydy, które mają działanie stabilizujące poziom cukru we krwi, witaminy z grupy B działające uspokajająco oraz lecytyna potrzebna do prawidłowego działania układu nerwowego. Chociaż ryż uznawany jest za jedno z najbezpieczniejszych zbóż, nie powinniśmy spożywać go bezkarnie. Dlaczego?
Biały ryż zawiera mniej błonnika niż pełnoziarniste wersje, może zatem powodować zaparcia, więc to nie przypadek, że w rozgotowanej postaci jest remedium na biegunkę. Musimy także pamiętać, że w ryżu może znajdować się arsen, który przedostaje się do wód gruntowych na plantacjach. Przed nadmiernym spożyciem ryżu przestrzega w mediach społecznościowych dr Magdalena Cubała-Kucharska. Lekarka przypomina o ryzyku wystąpienia „paskudnej choroby”.
„Nie przesadzajcie z nim jako podstawą posiłków”
Dr Magdalena Cubała-Kucharska prowadzi na Instagramie popularny profil @drcubala, na którym propaguje wiedzę medyczną. Jedną ze swoich publikacji poświęciła właściwościom białego ryżu. Lekarka podkreśliła, że zbyt częste jedzenie białego ryżu może mieć negatywny wpływ na organizm.
„Nie przesadzajcie z nim jako podstawą posiłków” – apeluje ekspertka.
Jej zdaniem biały ryż pozbawiony jest niekalorycznych wartości odżywczych. Dr Cubała-Kucharska zwraca uwagę, że nadmierne jego spożycie może powodować niedobór witaminy B1 (tiaminy), co może przyczynić się do rozwoju choroby Beri-Beri. To skrajna forma awitaminozy wywołanej niedoborem witaminy B1 w organizmie.
„Jakbyśmy sobie miesiąc, dwa lub trzy pojedli biały ryż, to rozwinęlibyśmy paskudną chorobę Beri-Beri, która obejmuje właściwie wszystkie układy organizmu od serca po układ nerwowy” – dodaje Magdalena Cubała-Kucharska.
Tiamina, bierze udział w oddychaniu tkankowym, przemianie węglowodanów i w rozkładaniu glukozy. Wpływa na działanie układu odpornościowego, układu nerwowego oraz sercowo-naczyniowego. Witamina B1 wykazuje się właściwościami antyoksydacyjnymi, współuczestniczy w procesach metabolicznych, pomaga w przypadku gojenia się ran i uśmierzania bólu.
RozwińChoroba Beri-Beri – objawy i leczenie
Do objawów choroby Beri-Beri zalicza się:
- oczopląs,
- kołatanie serca,
- uczucie duszności,
- porażenie nerwów (zaburzenia czucia, osłabienie),
- zmęczenie,
- ból;
- stopniowy zanik mięśni, głównie kończyn dolnych,
- mrowienie w okolicy dłoni i stóp,
- nudności, wymioty, biegunka,
- opuchlizna i obrzęki,
- zaburzenia pamięci i koncentracji,
- brak apetytu.
Niedobór tiaminy leczony jest poprzez jej odpowiednią suplementację. Trudno o przedawkowanie witaminy B1 – jej wchłanianie jest ograniczone, a jej nadmiar usuwany jest wraz z moczem.
Na co dzień warto pamiętać o diecie bogatej w źródła tiaminy, a są nimi m.in. jajka, ryby (makrela, łosoś), kasza jęczmienna, manna, gryczana, brązowy ryż, mięso wieprzowe, produkty zbożowe (pieczywo pszenne, pieczywo pełnoziarniste, makarony, otręby zbożowe, płatki owsiane), orzechy pistacjowe i arachidowe, nasiona słonecznika czy suche nasiona roślin strączkowych.
Zobacz także
Polecamy
Domagają się nowelizacji „rozporządzenia sklepikowego”. Aktywiści: ponad 17 proc. uczniów dyskryminowanych z uwagi na dietę
Naukowcy z Poznania stworzyli parówkę z ziemniaka. „Wygląda, pachnie i smakuje jak paróweczka”
Wyższe opłaty za marnowanie żywności. Resort rolnictwa szykuje zmiany. „Przepis obejmuje wszystkie placówki”
Jakie napoje i jedzenie do szkoły warto przygotować dla dziecka?
się ten artykuł?