Koszenila – barwnik spożywczy z suszonych owadów. Czy jest szkodliwa?
Koszenila w składzie produktów ukrywa się pod symbolem E120. Można ją znaleźć w słodyczach, galaretkach, alkoholach, jogurtach i lodach. Jest barwnikiem naturalnym, jednak pozyskiwanym z oryginalnego surowca – robi się ją z wysuszonych, zmielonych czerwonych pluskwiaków.
Koszenila – czym jest ?
Koszenila jest naturalnym barwnikiem (oznaczanym na etykietach symbolem E120) powstałym po zmieleniu wysuszonych owadów – czerwców kaktusowych. Owady te z gatunku pluskwiaków są dalekimi krewnymi mszyc, a ich nazwa wzięła się stąd, że żyją na kaktusach z rodzaju opuncji. W warunkach naturalnych występują w części tropikalnej Ameryki Południowej i Meksyku. Koszenila jest bardzo trwałym barwnikiem, odpornym na działanie światła, podwyższoną temperaturę i utlenianie, dlatego zyskuje szerokie zastosowanie w przemyśle spożywczym.
Koszenila – jak powstaje?
Koszenilę uzyskuje się ze sproszkowanych czerwców kaktusowych, które produkują kwas karminowy, aby odstraszać drapieżniki. Barwnik uzyskiwany jest głównie z odwłoków i jaj. Kwas karminowy występuje w ilości 17-24 proc. i może być wyekstrahowany z ciała owada i jego jaj, zmieszany z solami glinu lub wapnia w celu wytworzenia barwnika karminowego. Pozyskiwanie barwnika z czerwców ogranicza się do wystawienia ich na działanie wysokiej temperatury, czy to pod postacią wrzątku, światła słonecznego czy pary wodnej. Dzięki temu można uzyskać różne odcienie. Aby uzyskać kilogram barwnika trzeba sproszkować około 150 tys. robaków. Po wytworzeniu gotowego barwnika dodawany jest on do żywności i oznaczany na etykiecie jako koszenila, karmina lub E120.
Koszenila – zastosowanie
Koszenila jest ciemnoczerwonym barwnikiem, znajdującym szerokie zastosowanie w przemyśle spożywczym i kosmetycznym. Początkowo była używana do barwienia tkanin. Obecnie używa się jej przy produkcji cieni do powiek, róży czy tuszu do rzęs. Najczęściej używana jest jednak w przemyśle spożywczym. Stosuje się ja do barwienia wędlin, kiełbas, przetworów rybnych, przetworów mlecznych, napojów, galaretek, kisieli, budyni, sosów owocowych, dżemów oraz słodyczy, np. gum do żucia, lodów i ciast.
Koszenila – szkodliwość
Koszenila uznawana jest za składnik bezpieczny dla ludzkiego organizmu. Jej maksymalna, bezpieczna dawka dzienna to 5mg/kg masy ciała. Spożywając ten produkt jako barwnik spożywczy trudno więc spożyć jego maksymalną dawkę. Barwnik ten, a dokładniej – zanieczyszczony ekstrakt, może powodować reakcje alergiczne u człowieka, w tym katar sienny, atak astmy czy wstrząs anafilaktyczny. Osoby cierpiące na astmę oskrzelową powinny unikać żywności z dodatkiem koszenili. Niewskazane jest również spożywanie takich produktów przez osoby uczulone na salicylany. Warto więc wybierać produkty, których kolor zawdzięczamy owocom.
Polecamy
Domagają się nowelizacji „rozporządzenia sklepikowego”. Aktywiści: ponad 17 proc. uczniów dyskryminowanych z uwagi na dietę
Jakie napoje i jedzenie do szkoły warto przygotować dla dziecka?
Najlepsze sosy do dań z grilla — nie tylko sos czosnkowy
Chcesz stosować „naturalny” Ozempic? Te produkty jedz na końcu
się ten artykuł?