Jadasz na mieście? Dietetyczka przestrzega przed złymi decyzjami, które mogą zrujnować twoją sylwetkę
Chcesz przejść na dietę, ale do tej pory często zdarzało ci się jeść na mieście? Nie musisz od razu rezygnować ze spotkań ze znajomymi czy zamiast wspólnej pizzy, zamawiać wody z cytryną. Dietetyczka Anna Reguła stworzyła kilka zasad, które warto zapamiętać. Dzięki nim zjesz na mieście bez lęku o kilka centymetrów więcej w pasie!
Jedzenie na mieście a dieta
Anna Reguła to dyplomowana dietetyczka, która uczy „jak jeść zdrowo i rozsądnie”. Konto specjalistki na Instagramie obserwuje już 103 tys. osób. Po postach dot. diety rozdzielnej, witaminy D, suplementów diety czy kawy rozpuszczalnej, ekspertka zajęła się tematem jedzenia na mieście na diecie.
Rozwiń„Na początku zaznaczam, że post skierowany jest do osób, które chcą nauczyć się racjonalnego wybierania pozycji z menu w restauracjach pod kątem diety redukcyjnej. Wiadomą sprawą jest, że często chodzimy zjeść na miasto zupełnie bez obowiązku pilnowania energetyczności posiłku, więc chciałabym to oddzielić” – zaczyna swój post Anna Reguła.
Jedzenie na mieście – co jest zakazane?
Jakie są zasady zalecane przez dietetyczkę?
Krok 1 to wybór odpowiedniego lokalu.
„Unikaj miejsc serwujących tylko jedzenie w wersji fast food. Dobrym wyborem jest kawiarnia lub restauracja z urozmaiconym menu ciesząca się dobrymi opiniami, które bez problemu można zweryfikować w internecie” – pisze specjalistka.
Krok 2 to tzw. sztuka wyboru.
„Unikaj potraw smażonych – lepiej sprawdzą się grillowane, gotowane lub pieczone. Dobrym wyborem będą wszelkiego rodzaju sałatki z mięsem drobiowym, rybami, serami lub nasionami roślin strączkowych, których podstawę stanowią warzywa.
Zamawiając sałatkę poproś o podanie sosu obok potrawy – często skąpane są one w ogromnej ilości oleju lub sosach na bazie majonezu. Wystarczy niewielka ilość dipu, żeby sałatka zyskała dobry smak.
Unikaj makaronów oraz potraw na bazie sosów białych – śmietanowych (carbonary, sosów grzybowych, pieprzowych etc. – dopytaj kelnera na bazie czego przygotowywany jest sos). Skąpany w oliwie makaron aglio olio również nie będzie najlepszym wyborem. Zamiast tego warto rozejrzeć się za sosem na bazie pomidorów.
Najlepiej sprawdzą się potrawy składające się z chudego składnika białkowego (drób, ryba, krewetki), węglowodanów złożonych (makaron – często można wybrać pełnoziarnisty, ryż, kasza), zdrowych tłuszczów i dużej ilości warzyw.
Frytki, choć ziemniak to przecież warzywo, zostaw na inną okazję. Im prostsze danie tym lepsze – daje to większą kontrolę nad składnikami i metodą przygotowywania.
Do posiłku najlepiej wybrać kawę, herbatę lub wodę z cytryną. Niestety, w lemoniadach kryje się duża ilość syropu cukrowego, podobnie z wszystkimi sezonowymi specjałami typu grzaniec. Klasyka sprawdzi się najlepiej. Romantyczna kolacja? Lampka wytrawnego wina sprawdzi się wyśmienicie. Karafka – niekoniecznie” – wymienia Anna Reguła.
Jedzenie na mieście – co warto wiedzieć?
Dietetyczka dodaje także kilka zasad, o których warto pamiętać.
„Pytaj – jeśli dana pozycja w menu budzi twoje zainteresowanie, ale nie jesteś pewien co do składników lub metody przygotowania – zapytaj kelnera. Nie wstydź się, obsługa jest tam po to, żeby ci pomóc. Zrezygnuj z przystawek i czekadełek lub zjedz je w małej ilości – dodatkowy chleb z oliwą lub tłustym smalcem wcale nie jest atrakcyjny pod względem doznań smakowych. Lepiej poczekać na swoje danie” – dodaje specjalistka.
Następnym razem nie rezygnuj z pysznej kolacji w towarzystwie osób, które lubisz. Miej w głowie zasady dietetyczki i… baw się dobrze!
Polecamy
Żywność wysoko przetworzona zwiększa ryzyko przedwczesnej śmierci. Zagrożone są szczególnie kobiety
Wygląda jak brokuł, w smaku jest dziką krzyżówką trzech warzyw. Bimi dostępne już w polskich sklepach
Dieta na zdrowe stawy – co jeść i suplementować, by cieszyć się ich sprawnością
Dieta dla dziecka. Co powinno znaleźć się w diecie maluchów?
się ten artykuł?