Tłuszcze trans – co to, gdzie występują, czy są zdrowe?
Tłuszcze trans są groźne dla zdrowia. Nic więc dziwnego, że kolejny kraj wprowadził restrykcyjne ograniczenia dotyczące ich stosowania żywności. Po Danii, Kanadzie, Brazylii i Argentynie, „stop” usłyszeli producenci w Stanach Zjednoczonych.
Co to są tłuszcze trans?
Tłuszcze trans to nienasycone kwasy tłuszczowe, w których występują podwójne wiązania w ułożeniu „trans”. Badania mówią jasno, że tłuszcze trans to najgroźniejsze tłuszcze, jakie możemy znaleźć w jedzeniu:
- podwyższają poziom złego cholesterolu LDL
- zwiększają ryzyko chorób serca,
- przyczyniają się do powstawania udaru,
- zwiększają szansę zachorowania na cukrzycy
Tłuszcze trans – gdzie występują?
Tłuszcze trans można znaleźć w różnych produktach, m.in. w niektórych:
- waflach,
- ciastkach,
- produktach seropodobnych,
- batonikach,
- margarynach,
- daniach smażonych,
- daniach typu fast food,
- chipsach,
- paluszkach,
- chrupkach,
- pączkach,
- drożdżówkach,
- czekoladzie,
- zupkach typu „instant”,
- śmietankach do kawy.
Czy tłuszcze trans są zdrowe?
Jak oszacowała Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA), zakaz stosowania tłuszczów trans przez producentów żywności może zapobiec rocznie 20 tys. zawałów serca i 7 tys. zgonów z powodu chorób serca tylko w Stanach!
Stąd kraj ten dołączył do listy państw zakazujących i ograniczających ich stosowanie w przemyśle spożywczym, nakładając całkowite wyeliminowanie ich z produkcji do 2018 roku. A jest z czym walczyć, bo jak obliczyła pozarządowa amerykańska organizacja Enviromental Working Group, aż 37 proc. produktów spożywczych w sklepach zawiera tłuszcze trans. Co więcej, na wielu z nich nie ma tej informacji na etykiecie. W Polsce na przykład nie ma nawet obowiązku informowania konsumentów o ich zawartości!
Do tłuszczów trans zalicza się m.in. olej palmowy, który wykazuje się szkodliwym działaniem na organizm i wiąże się z potencjalnym rakotwórczym działaniem.
Tłuszcze trans – jak z nich zrezygnować?
Naszą czujność powinny wzbudzić określenia: tłuszcz uwodorniony, częściowo uwodorniony lub utwardzony – sugerują obecność tych najgroźniejszych związków. Zdecydowanie lepiej wybierać tłuszcze wielonienasycone. Zamiast „twardej” margaryny – masło lub „miękką” margarynę – zawierają mniej groźnych tłuszczów. A woda pozwoli szybciej usunąć niezdrowe substancje z organizmu, zalecana ilość to 8 szklanek dziennie. Póki w naszym kraju pod względem stosowania trans tłuszczy występuje wolnoamerykanka, najlepiej sami przejmijmy świadomą kontrolę nad tym, co kupujemy i zjadamy.
Źródła:
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3551118/
- https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3955571/
Podoba Ci się ten artykuł?
Powiązane tematy:
Polecamy
się ten artykuł?