Diety cud a hormon tarczycy. Dlaczego powinnaś uważać z dużą redukcją kalorii?

Nie mamy pojęcia, skąd wzięło się przekonanie, że odchudzać powinno się w „5 minut” i że można tracić zbędne kilogramy dzięki restrykcyjnym dietom i jest to „w porządku”. W porządku może być jedynie zdrowe podejście do tematu.

Ważne hormony tarczycy

Diety cud są niebezpieczne dla waszego zdrowia, a biorąc pod uwagę plagę chorób związanych z zachwianą gospodarką hormonalną, powinniście wystrzegać się ich jak ognia.

Nazywajmy rzeczy po imieniu. Diety w stylu 1000 kcal to głodówki. Wasz organizm postawiony nagle przed faktem tak małej dawki kalorii – doznaje szoku. I to całkiem dosłownie. Wpływa to znacząco na poziom hormonów w organizmie. Np. na hormony tarczycy. Bo to właśnie one regulują przemianę materii.

Przesadna redukcja kalorii? Droga donikąd

Aktywność tarczycy jest więc kluczowa dla trwałego spadku masy ciała oraz utrzymania dobrego ogólnego stanu zdrowia. Endokrynolodzy ustalili, że poziom trójjodotyroniny (oznaczonego jako T3) i tyroksyny (T4) obniża się już po tygodniu stosowania restrykcyjnej diety, czyli jeszcze zanim rozpocznie się proces chudnięcia. Prawdopodobieństwo wystąpienia negatywnych efektów jest proporcjonalne do długości trwania diety oraz jej radykalności.

Oczywiście prawdą jest, że deficyt energetyczny to warunek spalania tkanki tłuszczowej, ale przesadne redukowanie liczby kalorii – zwłaszcza przy ograniczonym spożyciu produktów węglowodanowych – może całkowicie rozregulować gospodarkę hormonalną, która wpływa na proces chudnięcia. W efekcie może to przyczynić się do pojawienia chorób tarczycy. Wydaje nam się, że nie warto!