Tkanka tłuszczowa wisceralna. Farmaceutka Zofia Winczewska o niebezpiecznym tłuszczu otulającym narządy wewnętrzne
Choć jej nadmiar wydaje się problemem jedynie wizualnym, tak naprawdę może mieć poważne negatywne konsekwencje dla zdrowia – zauważa na Instagramie Zofia Winczewska. Farmaceutka wyjaśnia, dlaczego tkanka tłuszczowa wisceralna jest tak bardzo niebezpieczna, podpowiada też, jakie produkty włączyć do diety, by skuteczniej jej się pozbyć.
Tkanka tłuszczowa wisceralna – czym jest?
Tkanka tłuszczowa wisceralna, inaczej trzewna, zlokalizowana jest w obrębie jamy brzusznej oraz pomiędzy narządami wewnętrznymi w najbliższej okolicy, w tym m.in. wątrobą i sercem. Jej nadmiar to problem dotykający często osoby obdarzone szczupłą (lub stosunkowo szczupłą) sylwetką, organy wewnętrzne obrastają niebezpieczną dla zdrowia „otuliną”. Dlaczego niebezpieczną?
To właśnie tłuszcz gromadzący się wokół narządów wewnętrznych odpowiada za większość zagrożeń zdrowotnych przypisywanych otyłości jako takiej. Ma on znacznie bardziej szkodliwy wpływ na organizm niż tkanka tłuszczowa gromadząca się pod skórą, gdyż śle do mózgu sygnały chemiczne prowadzące do insulinooporności i stanów zapalnych w naczyniach krwionośnych, co prowadzi z kolei do dalszych powikłań zdrowotnych.
„Tkanka wisceralna jest narządem aktywnym hormonalnie (!) produkującym szereg związków prozapalnych. Nadmiar tkanki trzewnej prowadzi do otyłości wisceralnej i jest zjawiskiem szczególnie niebezpiecznym– zwiększa ryzyko zaburzeń i chorób metabolicznych, tj. insulinooporność, cukrzyca typu II, nadciśnienie czy zaburzenia lipidowe” – zauważa w najnowszym wpisie na swoim profilu na Instagramie farmaceutka Zosia Winczewska.
Poza wymienionymi przez farmaceutkę zaburzeniami, za którymi może stać tłuszcz wisceralny, są również:
- zespół metaboliczny,
- choroby trzustki,
- niealkoholowe stłuszczenie wątroby,
- stres oksydacyjny grożący rozwojem nowotworów.
Otyłość wisceralna – jak się jej pozbyć?
Nadmiar tkanki tłuszczowej wisceralnej to problem wielu osób prowadzących mało aktywny tryb życia i ignorujących zasady zdrowego odżywiania. Innymi słowy: nie można pozbyć się tłuszczu trzewnego bez odpowiednio zbilansowanej diety oraz regularnej aktywności fizycznej.
„Ale aleee! Jak się okazuje, wzbogacenie naszej diety o pewne surowce roślinne może być wartością dodaną do całego procesu” – zaznacza Zosia Winczewska na Instagramie.
Na swoim blogu specjalistka rozwija wątek, informując, które roślinne produkty warto włączyć do jadłospisu, by wspomóc redukcję wisceralnej tkanki tłuszczowej. Są to m.in.
- kurkumina – słynąca ze swego działania przeciwzapalnego,
- zielona herbata – występującym w jej ekstrakcie katechinom,
- polifenole krótkołańcuchowe (pozyskiwane z owoców liczi i zielonej herbaty).
Te ostatnie to silne antyoksydanty z grupy flawonoidów i kwasów fenolowych o działaniu ochronnym dla komórek, zwłaszcza dla ścian naczyń krwionośnych. Zwiększają zasoby glutationu (wewnętrznego przeciwutleniacza w organizmie) oraz nasilają działanie innych antyoksydantów. Stosowane są w terapii schorzeń układów:
- krążenia,
- trawienia,
- oddechowego,
- moczowego.
Badania potwierdziły, że pokarmy bogate w polifenole wspierają eliminację tkanki trzewnej wisceralnej. Dieta obfitująca w tego typu produkty w połączeniu z aktywnym trybem życia jest więc podstawą zdrowej redukcji niezdrowego tłuszczu.
Zofia Winczewska
Zofia Winczewska to farmaceutka, która aktywnie działa w mediach społecznościowych. Pisze także bloga zosiawinczewska.pl. Ekspertka na co dzień zajmuje się prowadzeniem szkoleń i wykładów związanych z tematem suplementacji spersonalizowanej. Jej profil na Instagramie jest coraz bardziej popularny.
RozwińPolecamy
Jak odchudzić dziecko? Poradnik dla rodziców
Otyłość u dzieci niesie poważne konsekwencje zdrowotne. Jak ją leczyć?
Ozempic dla psów i kotów. Będą zastrzyki odchudzające dla otyłych zwierząt domowych?
Robert Kudelski: „Oczekuje się od nas, osób z otyłością, większej dyscypliny. Jakby ta dyscyplina miała załatwić sprawę”
się ten artykuł?