Popularne krople do nosa wycofane z obrotu. Sprawdź, czy masz je w domu
Główny Inspektor Farmaceutyczny wycofał z obrotu 5 partii kropli do nosa Sulfarinol. Badania wykazały, że w preparacie znajdują się zanieczyszczenia, które stwarzają zagrożenie dla zdrowia. Decyzja GIF ma rygor natychmiastowej wykonalności.
Krople do nosa wycofane
Główny Inspektor Farmaceutyczny wstrzymał sprzedaż kilku serii leku Sulfarinol. W oficjalnym komunikacje czytamy, że GIF wycofuje 5 serii kropli do nosa na terenie całego kraju. Powodem jest wykrycie w próbkach wyników poza specyfikacją dotyczących zanieczyszczenia azotanu naftazoliny. W związku ze stwierdzeniem tej wady jakościowej, wszystkie wymienione serie leku Sulfarinol mają zniknąć z aptek.
Sulfarinol to krople do nosa, które zaleca się stosować w przypadku objawów przekrwienia błony śluzowej nosa, takich jak: katar, zatkany nos, obrzęk błony śluzowej nosa wywołany przez zakażenie bakteryjne. Lek można zakupić bez recepty.
Wycofane serie kropli do nosa Sulfarinol
Sulfarinol (Sulfathiazolum + Naphazolini nitras), 50 mg + 1 mg/ml, krople do nosa:
- numer serii: 010617, data ważności: 2020-06-30
- numer serii: 070617, data ważności: 2020-06-30
- numer serii: 010717, data ważności: 2020-07-31
- numer serii: 041018, data ważności: 2021-10-31
- numer serii: 161018, data ważności: 2021-10-31
Podmiotem odpowiedzialny: Farrmaceutyczno-Chemiczna Spółdzielnia Pracy „Galenus” z siedzibą w Warszawie.
Decyzja wchodzi w życie w trybie natychmiastowym, wobec czego hurtownicy i aptekarze muszą jak najszybciej wycofać produkt ze sprzedaży. Pacjencji, którzy posiadają krople do nosa z danej serii, dla własnego bezpieczeństwa powinni zaprzestać ich używania i poddać utylizacji, np. w specjalnych punktach w aptekach.
Polecamy
Ozempic i Wegovy pomocne w walce z uzależnieniami? Zaskakujący efekt uboczny leków na odchudzanie
Dopada cię choroba? Skorzystaj ze sprawdzonych domowych sposobów na przeziębienie
Bezpieczna suplementacja to krok ku zdrowiu. Co to właściwie znaczy?
„Ten owoc może cię zabić, jeżeli połączysz go z lekami” – ostrzega dietetyczka
się ten artykuł?