Opublikowano ranking spożycia kalorii w poszczególnych krajach. Na którym miejscu znalazła się Polska?
Z najnowszego rankingu prezentującego, jak wygląda spożycie kalorii w poszczególnych krajach, dowiadujemy się, że tylko w 11 krajach nie została przekroczona zalecana dzienna dawka. Stany Zjednoczone znalazły się dość wysoko na liście, ale nie zajęły pierwszego miejsca. Do kogo ono należało i jak wypadła w tej klasyfikacji Polska?
Największe spożycie kalorii
Kompleksowe dane dotyczące podaży i spożycia żywności publikowane są regularnie przez Organizację Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO). Na ich podstawie naukowcy z Uniwersytetu Oksfordzkiego opracowali najnowszy ranking prezentujący, jak wygląda spożycie kalorii w poszczególnych krajach. Spośród 184 krajów objętych badaniem, 173 spożywało ponad 2000 kalorii dziennie lub więcej niż zalecana średnia dzienna dla obu płci.
Choć statystyki pokazują, że ponad dwie trzecie Amerykanów ma nadwagę lub otyłość, to ku zaskoczeniu wielu Stany Zjednoczone nie zajęły czołowej pozycji na liście. Wyprzedził je Bahrajn, niewielkie królestwo położone nad Zatoką Perską na Bliskim Wschodzie. Podczas gdy przeciętny Amerykanin spożywa codziennie 3868 kalorii, mieszkaniec Bahrajnu średnio ponad 4000 kalorii dziennie. Bahrajn zmaga się z plagą otyłości – 4 na 10 dorosłych w tym kraju jest otyłych, co autorzy badania wiążą z siedzącym trybem życia i zwiększonym spożyciem fast foodów.
Polska wysoko w rankingu
W pierwszej piątce krajów pod względem największego spożycia kalorii znalazły się takie europejskie kraje, jak Irlandia z 3850 kaloriami dziennie, Belgia z 3824 kaloriami i Turcja z 3762 kaloriami. Polska zajęła 14. miejsce. z wynikiem 3538 kalorii dziennie.
Na drugim końcu rankingu, i tu zaskoczenia być nie powinno, jest Republika Środkowoafrykańska, która ma najniższe spożycie kalorii na świecie – 1641 na osobę dziennie. Na dole listy znajdują się również Burundi (1697 kalorii), Madagaskar (1771 kalorii), Zimbabwe (1853 kalorii) i Lesotho (1922 kalorii).
Zgodnie z wynikami, w 173 ze wszystkich 184 krajów średnie spożycie dzienne jest większe niż zalecana średnia 2000 kalorii dla obu płci. Eksperci podkreślają, że globalny wzrost kalorii wynika z rosnącej dostępności gotowych posiłków, fast foodów i przetworzonej żywności. Z drugiej strony choć kaloryczność produktów spożywczych wzrasta, u ludzi odnotowuje się coraz większy niedobór składników odżywczych. Naukowcy szacują, że liczba diabetyków na świecie do 2050 r. wzrośnie do 1,3 mld.
Warto zaznaczyć, że przedstawione dane opierają się na całkowitej ilości zakupionej żywności średnio na gospodarstwo domowe w każdym kraju, więc wskaźnik rzeczywiście zużytych kalorii nie uwzględnia problemu marnotrawstwa.
Eksperci jednak ostrzegają, że otyłość – odnotowana w wielu krajach pojawiających się w rankingu – stanowi poważne zagrożenie i wiąże się z różnymi powikłaniami zdrowotnymi, w tym cukrzycą typu 2, nadciśnieniem, chorobami serca, niektórymi rodzajami raka i udarem mózgu.
Otyłość – choroba cywilizacyjna
Nadwaga i otyłość to pojęcia określające nadmiar tkanki tłuszczowej w organizmie, do którego dochodzi w wyniku braku równowagi energetycznej. Przyrost masy ciała spowodowany jest spożyciem energii w ilości przekraczającej zapotrzebowanie organizmu. Nadwaga to pierwszy widoczny efekt dostarczania zbyt dużej ilości kalorii. Jeśli nie zostaną podjęte środki zapobiegawcze w postaci zmiany diety i wprowadzenia aktywności fizycznej, nadwaga może przekształcić się w otyłość, czyli stan patologicznego nagromadzenia tkanki tłuszczowej, który zwiększa ryzyko rozwoju wielu chorób.
Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) otyłość to najgroźniejsza choroba przewlekła, która może zagrażać życiu. Z tego powodu bardzo istotne jest nie tylko jak najszybsze leczenie otyłości, ale też skuteczne zapobieganie jej. Według szacunków WHO, w 2025 r. nawet co czwarta osoba na świecie będzie dotknięta nadwagą lub otyłością. Otyłość w Polsce dotyczy już ponad 23 proc. populacji, a liczba ta nieustannie wzrasta.
Do konsekwencji zdrowotnych otyłości zalicza się:
- zwiększone ryzyko chorób sercowo-naczyniowych, w tym nadciśnienia tętniczego krwi, choroby wieńcowej, niewydolności serca, zawału serca, miażdżycy;
- zaburzenia ze strony układu ruchu: zwyrodnienia kręgosłupa, zapalenia kości i stawów, zwichnięcia i złamania kości;
- zaburzenia gospodarki węglowodanowej: insulinooporność, cukrzyca, zespół metaboliczny;
- wyższe ryzyko wystąpienia chorób nowotworowych: raka piersi, jelita grubego, nerki, wątroby, trzustki, przełyku;
- problemy z akceptacją swojego ciała;
- trudności w sferze seksualnej;
- poczucie niskiej wartości;
- poczucie wykluczenia z grup społecznych.
Zobacz także
„W gabinecie ginekologicznym usłyszałam: trzeba złapać się za mordę i przestać żreć” – mówi Natalia Skoczylas, grubancypantka
„Należy się zastanowić, czy powinniśmy klasyfikować pacjentów z cukrzycą jako ważniejszych od tych z otyłością”. Prawdy i mity o popularnym leku na odchudzanie
Nie otrzymał kredytu, bo jest otyły. „Ma mniejszą szansę, że będzie w stanie pracować przez cały czas spłaty”
Polecamy
Wygląda jak brokuł, w smaku jest dziką krzyżówką trzech warzyw. Bimi dostępne już w polskich sklepach
Dieta na zdrowe stawy – co jeść i suplementować, by cieszyć się ich sprawnością
Dieta dla dziecka. Co powinno znaleźć się w diecie maluchów?
Jak odchudzić dziecko? Poradnik dla rodziców
się ten artykuł?