„Mniam! Co w brzuchu burczy” Anny Czerwińskiej-Rydel. Przedstawiamy przedpremierowy fragment książki!

„Ile to jest kęs? Jak to się dzieje, że połykamy jedzenie? Co dzieje się w żołądku? Czy to dobrze, że w jelitach mieszkają bakterie? Po co robimy kupę?” – na te wszystkie pytania wraz ze swoim dzieckiem znajdziesz odpowiedź w najnowszej książce Anny Czerwińskiej-Rydel pt. „Mniam! Co w brzuchu burczy”. Hello Zdrowie oraz Hello Mama objęły ją swoim patronatem medialnym! 

„Mniam! Co w brzuchu burczy”

„Mniam! Co w brzuchu burczy” to książka dla dzieci o wszystkim, co dzieje się z jedzeniem w naszym organizmie. Zabawny duet ekspertów – Profesor Mądralski i Krowa … – bierze bod lupę brzuch, by odpowiedzieć na każde pytanie.

Wiek przedszkolny to czas w życiu dziecka, w którym kształtują się przyzwyczajenia mające wpływ na jego późniejsze życie. Maluch uczy się odpowiedzialności za swoje zdrowie i nabywa nawyków żywieniowych. Dzięki książce zajrzy w głąb jamy ustnej i przełyku, obejrzy żołądek, przekona się, jak długie są jelita. Dowie się, co dzieje się z każdym kęsem, który zjadamy i jak ważne jest zdrowe odżywianie. Książka w przyjazny, prosty sposób wyjaśnia pojęcia, takie jak: sok żołądkowy, enzymy, wyrostek robaczkowy.

Przedstawiamy kilka stron książki.

Co się dzieje w żołądku?

To, co gryziemy i połykamy, czyli na przykład kawałek jabłka, wpada do żołądka przez otwór, który nazywamy wpustem. Między posiłkami wpust jest zamknięty. Otwiera się tylko podczas jedzenia. Żołądek przypomina worek w kształcie litery J. Znajdują się w nim specjalne gruczoły, które wydzielają sok żołądkowy.

Czy to sok owocowy? Taki do picia?

Sok żołądkowy nie nadaje się do picia! Jest żrący, gdyż zawiera kwas solny. Gdyby kropelka takiego soku żołądkowego spadła nam na skórę, zrobiłaby się w niej ranka.

Ojej! To dlaczego ten żrący sok nie pożera żołądka?

Ściany żołądka są bardzo odporne i pokryte warstwą śluzu i wody, która chroni go przed działaniem kwasu solnego.

To do czego właściwie potrzebny jest ten sok żołądkowy?

Najprościej mówiąc, do trawienia białka, a także do ochrony przed bakteriami. W trakcie jedzenia połykamy też sporo powietrza, a jego nadmiar w przewodzie pokarmowym usuwamy poprzez odbijanie.