Przejdź do treści

Kompulsywne objadanie się, bo „zasłużyłaś”, to zaburzenia odżywiania. Tak samo jak 3 godziny spędzone na cardio, bo zjadłaś pizzę

Marta Stoberska / Instagram
Marta Stoberska / Instagram
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Podjadasz nocą? Chodzisz do znajomych ze swoimi pudełkami z jedzeniem, ponieważ nie chcesz jeść czegoś bardziej kalorycznego? Kompulsywnie się objadasz, bo miałaś ciężki dzień w pracy? – To zaburzenia odżywiania – mówi Marta Stoberska, instruktorka fitness. I pokazuje, jak wygląda jej brzuch podczas okresu. – Zero mięśni. Balonik. Czy będę się za to biczować? Nigdy – dodaje. 

Marta Stoberska

O Marcie Stoberskiej pisałyśmy już na Hello Zdrowie. To właśnie ona kilka miesięcy temu wrzuciła do sieci post, który wiele mówi o stosunku kobiet do swojego ciała. „Te dupy są prawdziwe. Te dupy są w różnym wieku…” – pisała (i pokazała kilka z nich!) dziewczyna.

Od tamtej pory trenerka i instruktorka fitness stara się regularnie wrzucać na swoje kanały w mediach społecznościowych posty dotyczące szacunku do swojego ciała, zdrowego odżywiania czy treningów

Jak sama o sobie pisze: „pomaga babkom zdrowo myśleć o FIT”. I nieźle jej to wychodzi. Jej profil na Instagramie śledzi już ponad 2 tys. osób.

Bądź prawdziwa! / fot. Facebook - z.mobilizuj się z Martą

Zaburzenia odżywiania

Ostatni z postów trenerki dotyczy zaburzeń odżywiania. Tematu bardzo ważnego, ale zaniedbanego i bagatelizowanego. 

„? Nocne podjadanie to zaburzenia odżywiania.

? Kompulsywne objadanie się, bo „zasłużyłaś” to zaburzenia odżywiania.

? 3h spędzone na cardio, bo zjadłaś pizzę to zaburzenia odżywiania.

? Chodzenie do znajomych z własnymi pudełkami, kiedy nie musisz trzymać reżimu z powodu chorobliwej otyłości lub innej choroby to zaburzenia odżywiania.

? Stosowanie leków i herbatek na przeczyszczenie, kiedy nie musisz ich stosować to zaburzenia odżywiania.

? Oczekiwanie na sobotni „cheat meal”, na którym najadasz się tak, że nie możesz chodzić to zaburzenia odżywiania.

? Głodzenie się i stosowanie detoksów z internetu bez obecności dietetyka klinicznego to zaburzenia odżywiania.

? Bycie na ciągłej diecie to zaburzenia odżywiania.

? Odmawianie sobie kawałka sera, makaronu i innych produktów, „bo są tuczące” i jedzenie samych wafli ryżowych to zaburzenia odżywiania.

? Ciągła chęć schudnięcia to zaburzenia (między innymi) odżywiania.

? Zbyt restrykcyjne diety to zaburzenia odżywiania.

? Ciągłe robienie sobie dramatów w głowie na widok +1kg na wadze to zaburzenia (między innymi) odżywiania.

? Zamykanie się w domu w strachu przed pokusami czekającymi na Ciebie podczas spotkań ze znajomymi to zaburzenia odżywiania.

? Nagminne czytanie etykiet i odtrącanie co drugiego produktu to zaburzenia odżywiania.

Są małe i duże symptomy, które powinny zapalić u Ciebie światełko ostrzegawcze???

Nie lekceważ tego, bo niedługo może być za późno.
Tak wygląda np. mój brzuch podczas okresu. Zero mięśni. Balonik. Czy będę się za to biczować? NIGDY.
Udostępnisz? To bardzo ważne. Ważne o tyle, że może komuś otworzyć oczy” – pisze Marta Stoberska.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Nocne podjadanie to zaburzenia odżywiania. Kompulsywne objadanie się, bo „zasłużyłaś” to zaburzenia odżywiania. 3h spędzone na cardio, bo zjadłaś pizzę to zaburzenia odżywiania. Chodzenie do znajomych z własnymi pudełkami, kiedy nie musisz trzymać reżimu z powodu chorobliwej otyłości lub innej choroby to zaburzenia odżywiania. Stosowanie leków i herbatek na przeczyszczenie, kiedy nie musisz ich stosować to zaburzenia odżywiania. Oczekiwanie na sobotni „cheat meal”, na którym najadasz się tak, że nie możesz chodzić to zaburzenia odżywiania. Głodzenie się i stosowanie detoksów z internetu bez obecności dietetyka klinicznego to zaburzenia odżywiania. Bycie na ciągłej diecie to zaburzenia odżywiania. Odmawianie sobie kawałka sera, makaronu i innych produktów, „bo są tuczące” i jedzenie samych wafli ryżowych to zaburzenia odżywiania. Ciągła chęć schudnięcia to zaburzenia(między innymi) odżywiania. Zbyt restrykcyjne diety to zaburzenia odżywiania. Ciągłe robienie sobie dramatów w głowie na widok +1kg na wadze to zaburzenia(między innymi) odżywiania. Zamykanie się w domu w strachu przed pokusami czekającymi na Ciebie podczas spotkań ze znajomymi to zaburzenia odżywiania. Nagminne czytanie etykiet i odtrącanie co drugiego produktu to zaburzenia odżywiania. Są małe i duże symptomy, które powinny zapalić u Ciebie światełko ostrzegawcze??? Nie lekceważ tego, bo niedługo może być za późno. . . . Tak wygląda np. mój brzuch podczas okresu. Zero mięśni. Balonik. Czy będę się za to biczować? NIGDY. . . . Udostępnisz? To bardzo ważne.

Post udostępniony przez Marta Stoberska (@zmobilizuj__sie__z__marta)

Problemy z odżywianiem

Zaburzenia odżywiania to problem, który dotyczy wielu z nas.

„Wszystko zaczyna się w głowie. Ważne, żeby mieć świadomość, że to idzie z naszej psychy i z tego, co się działo gdzieś po drodze. Miałam moce – zwalczyłam”,

„To bardzo ważne, że o tym piszesz, bo bardzo często my, dotknięci tym problemem, nie zdajemy sobie sprawy jak daleko to zaszło i czy to już to czy jeszcze nie… wydaje nam się, że absolutnie nas to nie dotyczy, bo nie siedzimy przecież non stop w lodówce ani nie jemy do granic możliwości. A jak daleka i kręta droga przed nami to już wcale nie wiemy. A jak ją uprościć to już kompletny kosmos. Wiem coś o tym”,

„To smutne, ale tak jest. Jemy w tajemnicy, żeby inni nie widzieli. Ćwiczymy, żeby inni wiedzieli. Nie widzimy, że coś jest nie tak… jak dobrze było przeczytać Twój post i zastanowić się nad tym wszystkim” – piszą dziewczyny w komentarzach.

Zaburzenia odżywiania – co warto wiedzieć?

Zaburzenia odżywiania najczęściej dzielimy na: anoreksję (anorexia nervosa, jadłowstręt psychiczny) i bulimię (bulimia nervosa, żarłoczność psychiczna). Przyczyny ich pojawienia się zależą od osoby chorującej. Wiadomo jednak, że na rozwój anoreksji i bulimii mają wpływ m.in. czynniki biologiczne, psychologiczne i środowiskowe.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: