Przejdź do treści

Święta na bezglutenie

święta
Święta na bezglutenie Istock.com
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Święta to taki szczególny czas, kiedy większość z nas stosuje zasadę „raz na rok”. Zgodnie z nią puszczamy wodze konsumpcyjnej fantazji i dietetyczne hamulce. Ale dla osób chorych na celiakię czy cierpiących na nietolerancje pokarmowe każde odstępstwo od codziennej diety może powodować poważne konsekwencje zdrowotne. Jak wobec tego przetrwać Boże Narodzenie „na bezglutenie”?

Być może problem dotyczy was, być może będziecie chcieli przyjąć na świąteczny obiad czy wigilijną kolację bezglutenowego gościa. Poniżej znajdziecie kilka zasad, które pomogą wam skomponować świąteczne menu i zorganizować święta tak, by wszyscy czuli się komfortowo.

Zaproś gości do siebie

Jeśli obawiasz się, że spędzenie Wigilii poza domem może być dla ciebie zbyt dużym żywieniowym wyzwaniem, zaproś rodzinę do siebie. W ten sposób nie tylko ograniczysz pokusy, ale także zyskasz pewność, że wszystkie potrawy zostaną przygotowane z bezpiecznych produktów i w bezpiecznych warunkach. Doświadczeni celiacy na pewno są tego świadomi, ale warto wspomnieć, że zarówno niedozwolone składniki, jak i naczynia oraz kuchenne akcesoria zanieczyszczone glutenem mogą nasilić objawy tej poważnej nietolerancji.

Organizowanie przyjęcia świątecznego to również świetna okazja do edukowania gości. Podczas degustacji wigilijnych potraw mogą oni wysłuchać, na czym polega twoja dieta, jakie są jej ograniczenia i jak kreatywnie można wykorzystać dostępne produkty. Możesz mieć pewność, że żaden z obecnych gości po takim wykładzie nie będzie się nad tobą litował, wcinając pączka w tłusty czwartek.

Świat nie kończy się na pierogach

Kulinarna tradycja Bożego Narodzenia jest bardzo bogata. Każdy region Polski może się pochwalić swoim szczególnym menu na tę okazję. Przygotowując bezglutenową wigilię, warto skorzystać z tego bogactwa i tak dobrać potrawy z różnych zakątków kraju, by ich przygotowanie nie wymagało zbyt wiele czasu i nadmiernego kombinowania w kwestii składników.

Szczególnie polecam barszcz czerwony solo (zwłaszcza kiszony) lub z fasolą jaś, rybę smażoną, rybę po grecku, śledzie oraz nieocenioną kapustę z grzybami. Nasi przodkowie wiedzieli, co dobre. Sezonowe warzywa poddane kiszeniu to bogactwo witamin, minerałów i naturalne źródło probiotyków wspomagających trawienie – zdecydowanie warto wykorzystać te właściwości w czasie świąt.

Włącz kreatywność, poszukaj alternatyw

Jeśli jednak perspektywa goszczenia całej rodziny sprawia, że chcesz zaimponować zjawiskowymi deserami i wypiekami, mam dobrą wiadomość. Pszenica nie jest niezastąpiona! Uszka z powodzeniem można ulepić z mąki ziemniaczanej (przepis dla tych, którzy dobrze znoszą skrobię), kutię zamiast pszenicą można wzbogacić kaszą jaglaną, a bardziej ekstremalnie – moczonymi nasionami chia. Twoja rodzina zawsze jadała pierogi z kapustą i grzybami? Wypróbuj tartę na spodzie z mąki kokosowej. Na twoim stole nie może zabraknąć piernika? Przepis na bezglutenowy piernik znajdziesz tutaj.

Bądź zakupowym detektywem

Święta to czas wzmożonej popularności wszelkich bakalii. Ze sklepów hurtowo znikają suszone owoce, orzechy i nasiona. Jakkolwiek produkty te są naturalnie bezglutenowe, to mogą być zanieczyszczone glutenem w zakładzie, w którym są obrabiane. Niestety, również coraz więcej produktów przetworzonych zawiera gluten. Jeśli więc cierpisz na celiakię lub twój organizm nie toleruje glutenu nawet w małych ilościach, musisz uważnie sprawdzać etykiety nie tylko produktów zbożowych, bakalii, ale też słodyczy czy nawet wędlin.

Uprzedź gospodarzy

Jeśli jeszcze nie uświadomiłeś dietetycznie swojej rodziny lub zamierzasz po raz pierwszy wpaść do kogoś z wizytą, uprzedź go, jeszcze zanim zacznie robić świąteczne zakupy. Wyjaśnij, dlaczego unikasz glutenu, z czym wiąże się ryzyko jego spożycia i na co należy zwracać szczególną uwagę przy zakupach i przyrządzaniu poczęstunku. W ten sposób dasz im czas na odpowiednie przygotowanie i oszczędzisz napięć przy świątecznym stole, a sobie ‒ przykrych konsekwencji zdrowotnych. Jeśli nie chcesz sprawić gospodarzom kłopotu, zawsze możesz zaoferować swój wkład w menu przyjęcia i przy okazji udowodnić, że dieta bezglutenowa również może być smaczna.

 

Katarzyna Karus-Wysocka – entuzjastka koncepcji paleo i powrotu do naturalnej żywności. Prowadzi bloga Cook it Lean, rozwijając swoje kulinarne i fotograficzne pasje. Kocha tworzyć nowe, smakowe i wizualne, kompozycje potraw. Na co dzień kreuje interaktywną rzeczywistość, pracując jako projektantka UX. Dużo czasu spędza w siłowni, trenując do zawodów w trójboju siłowym i wyciskaniu leżąc.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: