„Mój nastoletni syn je tylko makaron i jogurt”. Czyli czym jest wybiórczość pokarmowa?
Coraz częściej słyszymy o tym, że nastolatki mają bardzo ograniczoną listę akceptowanych produktów spożywczych. W rozmowie z Patrycją Olejarczyk, dietetykiem sportowym specjalizującym się w pracy z dziećmi i młodzieżą, wyjaśniamy, czym jest wybiórczość pokarmowa, dlaczego nie mija automatycznie z wiekiem i jakie konsekwencje może mieć dla zdrowia fizycznego i psychicznego młodych ludzi.
Klaudia Kierzkowska: Coraz częściej i więcej mówi się o wybiórczości pokarmowej nastolatków. Zatem czym jest wybiórczość pokarmowa i dlaczego dotyczy nie tylko małych dzieci, ale może nasilać się również w okresie dojrzewania?
Patrycja Olejarczyk: Wybiórczość pokarmowa to sytuacja, w której dziecko lub nastolatek odrzuca znaczną część produktów spożywczych, ograniczając swoją dietę do kilku „bezpiecznych” potraw. Zazwyczaj kojarzymy ją z najmłodszymi dziećmi, które niechętnie próbują nowości. Jednak problem nie kończy się wraz z wiekiem. U części osób nawyki utrwalają się, a w okresie dojrzewania, gdy młody człowiek szuka większej autonomii – mogą się wręcz nasilać. Nastolatek często zaczyna samodzielnie decydować o tym, co je, a jeśli lista akceptowanych produktów jest krótka, to rozszerzanie diety staje się jeszcze trudniejsze.
Dobrze rozumiem, że z niejadka się nie wyrasta?
Jeszcze kilkanaście lat temu wierzono, że dzieci po prostu „wyrosną” z wybiórczości jedzeniowej. Dziś wiadomo, że to nieprawda. Jeśli maluch przez lata pozostaje w wąskim kręgu znanych smaków, nie rozwija elastyczności w jedzeniu. Efekt? Może wejść w dorosłość z mocno ograniczoną dietą. Badania potwierdzają, że wybiórczość często nie znika wraz z wiekiem – utrzymuje się u nastolatków, a nawet u dorosłych. Dlatego tak ważne jest, aby wspierać dzieci w poznawaniu nowych smaków i stopniowo oswajać je z różnorodnością na talerzu. Wczesna interwencja i cierpliwe podejście rodziców mogą znacząco zmniejszyć ryzyko utrwalenia niechęci do jedzenia. To inwestycja nie tylko w zdrowie dziecka tu i teraz, ale także w jego nawyki żywieniowe na całe życie.
Rodzice mówią: „Mój nastoletni syn je tylko jogurty i makarony”, „Córka nie tknie mięsa, ryb, warzyw”. Jakie mogą być konsekwencje zdrowotne dla nastolatka, który jada bardzo ograniczoną liczbę produktów?
Tak monotonna dieta to przede wszystkim ryzyko niedoborów witamin, składników mineralnych, błonnika i pełnowartościowego białka. Organizm nastolatka rośnie i intensywnie się rozwija, dlatego potrzebuje różnorodnych źródeł energii i mikroelementów. Ograniczenie się do kilku produktów może prowadzić do osłabienia kości, anemii, problemów z koncentracją czy większej podatności na infekcje. Z czasem może to również zwiększać ryzyko rozwoju chorób cywilizacyjnych, takich jak otyłość czy cukrzyca typu 2. Niezrównoważona dieta odbija się też na samopoczuciu – młody człowiek może odczuwać przewlekłe zmęczenie i wahania nastroju. Dlatego tak ważne jest, aby od najmłodszych lat kształtować zdrowe i różnorodne nawyki żywieniowe.
W jaki sposób niedobory żywieniowe wpływają na wzrost i rozwój fizyczny młodzieży?
Nastolatki mają zwiększone zapotrzebowanie na energię, białko, wapń, żelazo, cynk czy witaminy z grupy B. Braki w tych obszarach mogą skutkować niższym tempem wzrostu, gorszą mineralizacją kości, słabszą regeneracją po wysiłku czy zaburzeniami hormonalnymi. W praktyce oznacza to, że młody człowiek nie wykorzystuje w pełni swojego potencjału rozwojowego. Długotrwałe niedobory mogą dodatkowo wpływać na osłabienie układu odpornościowego i większą podatność na choroby. Niewystarczająca ilość kluczowych składników odżywczych obniża także zdolności poznawcze – koncentrację, pamięć i szybkość uczenia się. To sprawia, że odpowiednia dieta staje się jednym z najważniejszych filarów prawidłowego rozwoju w okresie dojrzewania.
Czy dieta ma realny wpływ na koncentrację i wyniki w nauce?
Zdecydowanie tak. Mózg jest organem bardzo wymagającym energetycznie. Brak pełnowartościowych źródeł białka, witamin z grupy B, żelaza czy kwasów omega-3 odbija się na pamięci, szybkości przetwarzania informacji i zdolności koncentracji. Dziecko, które je monotonnie, może być bardziej ospałe, rozdrażnione i mieć trudności w nauce. Z czasem takie braki mogą obniżać jego pewność siebie i motywację do działania. Dlatego dieta bogata w różnorodne składniki odżywcze jest nie tylko wsparciem dla ciała, ale i kluczem do dobrego funkcjonowania umysłu.
Jak wybiórcze odżywianie może odbić się na odporności i ogólnej kondycji organizmu?
Odporność to w dużej mierze efekt pracy układu pokarmowego i dostarczanych mu składników odżywczych. Dieta uboga w warzywa, owoce czy produkty bogate w kwasy omega-3 i cynk osłabia mechanizmy obronne organizmu. W praktyce oznacza to częstsze infekcje, gorsze gojenie się
ran i dłuższą rekonwalescencję.
”Dziecko, które je monotonnie, może być bardziej ospałe, rozdrażnione i mieć trudności w nauce. Z czasem takie braki mogą obniżać jego pewność siebie i motywację do działania”
Czy ograniczona dieta zwiększa ryzyko problemów emocjonalnych, takich jak obniżony nastrój, lęki czy depresja?
Tak, ponieważ niedobory składników odżywczych wpływają również na gospodarkę neuroprzekaźników w mózgu. Na przykład niski poziom żelaza czy witaminy D wiąże się z obniżonym nastrojem, a brak kwasów omega-3 ze zwiększoną podatnością na lęki i depresję. Dieta to ważny element profilaktyki zdrowia psychicznego u młodzieży. Regularne dostarczanie odpowiednich składników odżywczych wspiera równowagę emocjonalną i stabilizuje nastrój. To pokazuje, że troska o jedzenie to jednocześnie troska o dobre samopoczucie i odporność psychiczną młodego człowieka.
Kiedy w przypadku wybiórczego jedzenia warto rozważyć suplementację i dlaczego nie może ona zastąpić pełnowartościowej diety?
Suplementy mogą być wsparciem na przykład przy niskim poziomie witaminy D. Nigdy jednak nie zastąpią zróżnicowanej diety, ponieważ żaden preparat nie dostarczy wszystkich składników odżywczych działających synergicznie, obecnych w naturalnym jedzeniu, takich jak błonnik, antyoksydanty czy fitochemikalia.
Suplementacja powinna być celowana i zawsze poprzedzona odpowiednią diagnostyką. Właściwe podejście polega na tym, aby wspierać dietę naturalnymi produktami, a preparaty traktować jedynie jako uzupełnienie tam, gdzie to naprawdę konieczne.
Jeśli nastolatek nie je mięsa czy roślin strączkowych, może mieć niedobory żelaza. Zastanawiam się, jak je uzupełniać i dlaczego forma suplementu ma tu znaczenie?
Żelazo pochodzące z mięsa (tzw. hemowe) jest znacznie lepiej przyswajane niż to z roślin. Jeśli nastolatek całkowicie wyklucza mięso i strączki, ryzyko niedoborów staje się realne. W takich przypadkach suplementacja bywa konieczna, ale warto pamiętać, że forma żelaza ma znaczenie – niektóre preparaty są lepiej tolerowane i wchłaniane, podczas gdy inne mogą powodować dolegliwości żołądkowe. Dlatego dobór suplementu najlepiej skonsultować z dietetykiem lub lekarzem, aby zapewnić skuteczne i bezpieczne uzupełnienie niedoborów.
Produkty bogate w kwasy omega często są odrzucane przez „niejadków”. Jakie mogą być skutki takich braków dla pracy mózgu i zdolności uczenia się?
Kwasy omega-3, a w szczególności DHA, są prawdziwym „paliwem” dla mózgu. Ich niedobór odbija się na funkcjonowaniu układu nerwowego – wpływa na koncentrację, pamięć i zdolności uczenia się. Długotrwały brak tych kwasów może również sprzyjać problemom z nastrojem i osłabiać odporność. Jeśli nastolatek nie akceptuje ryb ani orzechów, warto rozważyć suplementację w formie oleju rybiego lub algowego, aby zapewnić odpowiednią podaż niezbędnych składników odżywczych.
Wybiórcza dieta zwykle nie dostarcza fosfolipidów czy witamin z grupy B – jak mogą one wspierać pamięć i funkcje poznawcze nastolatków?
Fosfolipidy i witaminy z grupy B odpowiadają za prawidłową pracę neuronów, przewodnictwo nerwowe oraz metabolizm energetyczny mózgu. W praktyce przekłada się to na lepszą pamięć, większą odporność na stres i szybsze przetwarzanie informacji. Ich niedobór powoduje spowolnienie pracy mózgu, większą męczliwość psychiczną oraz trudności z koncentracją. Dlatego warto dbać o dietę bogatą w produkty zawierające te składniki, aby wspierać zarówno rozwój, jak i codzienne funkcjonowanie młodego mózgu.
Jakie praktyczne strategie mogą pomóc rodzicom poszerzać dietę dziecka i wspierać je w otwieraniu się na nowe smaki?
Przede wszystkim kluczowa jest cierpliwość i konsekwencja. Dzieci i nastolatki potrzebują wielokrotnej ekspozycji na dany produkt, zanim go zaakceptują. Pomaga wspólne gotowanie, angażowanie dziecka w zakupy i decyzje kulinarne oraz proponowanie nowych smaków w atrakcyjnej formie – na przykład warzywa w postaci dipów czy smoothie.
Ważne jest, aby nie zmuszać, lecz zachęcać i budować pozytywne skojarzenia z jedzeniem. Stopniowe wprowadzanie różnorodnych produktów oraz wspólne odkrywanie smaków może znacząco zwiększyć elastyczność żywieniową młodego człowieka.
Patrycja Olejarczyk – dietetyk sportowy z 15-letnim doświadczeniem, specjalizujący się w pracy z dziećmi i młodzieżą. Od 8 lat prowadzi firmę SportuJemy, zajmującą się szkoleniem i opieką dietetyczną młodych sportowców. Organizuje warsztaty kulinarne i edukacyjne, podczas których pokazuje, jak zdrowe odżywianie przekłada się na lepsze wyniki w sporcie i codzienne samopoczucie. Na co dzień wspiera rodziców, trenerów i kluby sportowe w budowaniu prawidłowych nawyków żywieniowych oraz wspieraniu formy sportowej u dzieci i nastolatków.
Zobacz także
Smartfon zamiast poduszki? Psycholog: „Wieczorne korzystanie ze smartfona przesuwa u nastolatków cykl snu i prowadzi do chronicznego niewyspania”
Prof. Zbigniew Izdebski: „Edukacja zdrowotna jeszcze nigdy nie była tak potrzebna jak teraz, kiedy jest taki chaos informacyjny”
„Kiedy analizuję dzienniczki żywieniowe pacjentów, częściej widzę nadmiar fosforu niż niedobór wapnia” – mówi Monika Dajkowska-Bichta
Polecamy
Błonnik vs. białko: które z nich warto priorytetowo traktować dla lepszego zdrowia
Naukowcy: „Dzieci spożywające popularne słodziki mogą być bardziej narażone na wczesne dojrzewanie”
5 sposobów na zdrowe serce tego lata. Zacznij od małych kroków
9 naukowo potwierdzonych korzyści płynących z picia kawy
się ten artykuł?