Przejdź do treści

„Osoby poddawane od najmłodszych lat dietom odchudzającym łączy pewien syndrom. Bardzo cierpią, lecz nikt o tym nie wie” – pisze Agata Głyda

"Osoby poddawane od najmłodszych lat dietom odchudzającym łączy pewien syndrom" - pisze Agata Głyda
"Osoby poddawane od najmłodszych lat dietom odchudzającym łączy pewien syndrom" - pisze Agata Głyda/ iStock
Podoba Ci
się ten artykuł?

Słyszałaś o syndromie dorosłych dzieci z rodzin dysfunkcyjnych (DDD)? Psychodietetyczka Agata Głyda zauważyła, że również pewien rodzaj syndromu występuje u osób, które od dzieciństwa słyszały od rodziców o potrzebie ciągłego odchudzania się. O co konkretnie chodzi?

Dorosłe dziecko na diecie

„Rozmawiając z licznymi osobami, które były poddawane dietom odchudzającym od najmłodszych lat, odkryłam, że łączy je swojego rodzaju syndrom… Podobnie jak dzieci wychowane w rodzinach dysfunkcyjnych, w których rodzic(e) pił czy stosował przemoc, rozwijają syndrom zwany DDD – dorosłe dzieci z rodzin dysfunkcyjnych” – pisze na swoim profilu na Instagramie Agata Głyda.

Jak jest w przypadku dzieci, które od małego były na diecie? Psychodietetyczka określa takie osoby „dorosłymi dziećmi na diecie” (skrót jest taki sam jak w przypadku dorosłych dzieci z rodzin dysfunkcyjnych – DDD). Wyjaśnia, że charakteryzuje je to, że dużo czasu w swoim życiu poświęcają na myślenie o jedzeniu i swoim wyglądzie.

Dorosłe dziecko na diecie dużo uwagi przywiązuje do wagi i wciąż poszukuje sposobów, by schudnąć. Taka osoba czuje się niewystarczająca i nie akceptuje siebie. Słodycze je w ukryciu, a dowody w postaci papierów chowa tak, by nikt nie widział. Ma poczucie, że na jedzenie powinna zasłużyć. Nagradza się jedzeniem, reguluje napięcie jedzeniem. Stosuje restrykcyjne diety lub się objada. Zwykle ma też niezdrową relację z ruchem. Boi się oceny innych. Często boryka się z otyłością, choć gdy zaczęto ją odchudzać, waga była w normie lub nieznacznie ponad” – opisuje Głyda.

Specjalistka podkreśla, że dorosłe dziecko na diecie (DDD) bardzo cierpi, lecz nikt o tym nie wie. Ma straszne wspomnienia z przeszłości, a bolesne komentarze nadal są w jej pamięci i bolą. Według niej takie osoby często zmagają się z niezdiagnozowanymi i nieleczonymi prawidłowo zaburzeniami odżywiania.

„Trzymaj swoje dziecko z daleka od diet!” – apeluje psychodietetyczka.

Martyna F. Zachorska: "Czy gdyby cellulit dało się usunąć u każdej osoby, jak wmawiają nam to media, to myślicie, że Rihanna by go miała?"

Agata Głyda, czyli „Psycholog na diecie”

Za profilem na Instagramie „Psycholog na diecie” stoi Agata Głyda – psychodietetyczka, psycholożka i terapeutka pracująca w nurcie poznawczo-behawioralnym. Jest autorką książki „Równowaga”, szkolenia „Ogarnij podjadanie” oraz podcastów, w których porusza zarówno tematy psychologiczne, jak i psychodietetyczne. Profil Agaty Głydy na Instagramie @psycholog_na_diecie obserwuje ponad 60 tys. osób.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawieniaRozwiń

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

Podoba Ci
się ten artykuł?