Przejdź do treści

Natalia Siwiec uważa, że głodówki są „superzdrowe”. Co na to dietetyczka?

Natalia Siwiec uważa, że głodówki są "superzdrowe". Co na to dietetyczka?
Natalia Siwiec uważa, że głodówki są "superzdrowe". Co na to dietetyczka?/ fot. JAROSLAW ANTONIAK,MWMEDIA
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

„Głodówki są superzdrowe! Nie mówimy o głodzeniu się przez cały czas, tylko cyklicznych i/lub kilkudniowych głodówkach – podkreśla Natalia Siwiec na swoim profilu na Instagramie. Ile jest w tym prawdy? Wyjaśnia na TikToku dietetyczka Paulina Karol.

Głodówki to samo zdrowie?

W najnowszej serii pytań i odpowiedzi na profilu Natalii Siwiec na Instagramie, który obserwuje ponad 1,3 mln osób, pojawił się temat diet stosowanych przez celebrytkę i jej podejścia do odżywiania.

„Jako dziecko nie jadłam prawie wcale. Moja największa trauma to modlenie się do Boga, żeby coś zrobił z jedzeniem na talerzu, bo nie byłam go w stanie włożyć do buzi. Rosło mi w ustach i to był koszmar. Oczywiście nigdy nie zniknęło – wyznała Siwiec, wracając wspomnieniami do swojego dzieciństwa.

A jak jest teraz? Jak się okazuje, Siwiec jest zwolenniczką postu przerywanego. Zakłada on podzielenie doby na dwie części: ośmiogodzinną i szesnastogodzinną. Podczas pierwszej części, czyli tzw. okna żywieniowego, należy spożywać wszystkie posiłki, a przez pozostałe 16 godzin – pościć. Celebrytka przyznaje jednak, że często tego typu dietę stosuje „przypadkiem”, bo późno je śniadanie i obiadokolację. Celebrytka zdradziła też, że jest fanką… głodówek.

„Głodówki są superzdrowe! Nie mówimy o głodzeniu się przez cały czas, tylko cyklicznych i/lub kilkudniowych głodówkach – podkreśla modelka.

Jej opinię skomentowała na TikToku dietetyczka Paulina Korol.

Blanka Lipińska poleca "masło 0 kcal". Dietetyk apeluje: "Zostawmy przekazywanie wiedzy dietetykom"

Dietetyczka komentuje

„Natalia Siwiec napisała, że głodówki są superzdrowe. Tylko teraz pytanie – po co robimy głodówki? Jeśli robimy głodówki, żeby oczyścić organizm, to jest to zbędne, bo mamy od tego wątrobę. Ona sobie poradzi z oczyszczaniem organizmu” – mówi w wideo zamieszczonym na TikToku dietetyczka.

Dodaje, że jeżeli robimy głodówki, żeby „zrzucić zbędne kilogramy”, to niestety to się nie uda. Powód jest dosyć prosty i pewnie wielu znany – choć często o nim zapominamy.

„Pamiętajcie, nie przytyliście w jeden dzień i nie schudniecie w jeden dzień. Jeżeli chcecie schudnąć, to musicie zmienić nawyki żywieniowe. Zmieniajcie nawyki żywieniowe, a nie róbcie głodówki” – apeluje ekspertka.

Zanim więc zdecydujesz się na głodówkę, przemyśl dobrze tę decyzję. Skonsultuj się ze specjalistami i zweryfikuj z nimi wiedzę na jej temat. Bo może się okazać, że nawet krótka głodówka wyrządzi ci więcej szkody niż pożytku.

@dietetyczka♬ dźwięk oryginalny – Dietetyczka

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: