Rozpal swoje zmysły naturalnym afrodyzjakiem. Damiana spełni się w tej roli idealnie

Damiana to magiczny afrodyzjak, działający zarówno na mężczyzn jak i kobiety. Choć wciąż niedoceniona, może przynieść wiele korzyści zdrowotnych. Nie tylko podkręci libido, ale i ukoi nerwy, pomoże odprężyć się i zrelaksować. – Damiana zwiększa płodność, produkcję testosteronu i progesteronu. Dodatkowo reguluje miesiączkę i łagodzi objawy zespołu napięcia przedmiesiączkowego (PMS) – mówi Piotr Sokołowski, autor bloga „Pracownia ziół i zdrowej żywności – Rebalife”.

Liść damiany jest jednym ze składników kapsułki WIMIN na lepszy seks, którą znajdziesz tutaj.

Turnera diffusa – pod tą magicznie brzmiącą nazwą kryje się roślina, która nie tylko rozpali zmysły, ale pomoże w walce ze stresem, lękiem czy depresją. Damiana, bo o niej mowa, swoją nazwę zawdzięcza św. Damianowi, średniowiecznemu aptekarzowi, który zajmował się leczeniem zarówno ciała jak i duszy. Ten naturalny afrodyzjak, antydepresant i antidotum na przemęczenie wciąż jest niedoceniany w Polsce. O jego niezwykłym działaniu rozmawiamy z ekspertem Piotrem Sokołowskim.

Ewa Wojciechowska: Jakie korzyści zdrowotne płyną ze spożywania ekstraktu z damiany?

Piotr Sokołowski: Liście damiany doskonale wspierają układ nerwowy, są postrzegane również jako afrodyzjak. Pierwotnie stosowali je w tym celu Majowie w Ameryce Środkowej i rdzenni mieszkańcy Meksyku. Te właściwości udało się potwierdzić również w niektórych badaniach naukowych. Oprócz tego tonizuje układ hormonalny i jest wskazany w przypadku lęku lub depresji, przede wszystkim na tle seksualnym. Damiana podnosi na duchu, pomaga w niskiej samoocenie i pobudza do działania. Ta egzotyczna roślina ma tendencję do utrzymania ogólnego dobrego stanu zdrowia narządów rozrodczych i pomaga zrównoważyć poziom hormonów. Alkaloidy występujące w damianie mogą mieć działanie podobne do hormonów płciowych, pomagając przezwyciężyć impotencję seksualną i niskie libido. Choć jest tutaj głównie mowa o testosteronie (który odpowiada za popęd seksualny), to pobudza zarówno mężczyzn jak i kobiety, zwiększając pożądanie seksualne i poprawiając jego sprawność. Liść damiany zwiększa płodność, produkcję testosteronu i progesteronu. Dodatkowo reguluje miesiączkę i łagodzi objawy zespołu napięcia przedmiesiączkowego (PMS). Damiana ma działanie przeciwzapalne i jest cenna w łagodzeniu podrażnień błon śluzowych dróg moczowych i oddechowych. Posiada związki o działaniu dezynfekującym drogi moczowe o takiej samej strukturze jak te w liściach mącznicy czy borówki brusznicy. Roślina ta działa również wykrztuśnie, hipoglikemizująco oraz wzmacniająco na wątrobę.

Podobno rdzenni Meksykanie stosują nalewkę z liści damiany na bazie tequili jako środek psychoaktywny wprowadzający w stan euforii…

Mieszkańcy Ameryki Środkowej rzeczywiście stosowali damianę do pobudzania nastroju, jednak celem takiej kombinacji było uzyskanie efektów halucynogennych. Liście damiany bywają również palone, żeby uzyskać uczucie tzw. highu. Te właściwości wykorzystał amerykański rynek i wprowadził ekstrakty z tej rośliny w preparatach na poprawę nastroju już w XIX wieku.

Istnieje jakaś różnica w tym, jak oddziałuje na mężczyzn a jak na kobiety?

Damiana nie działa selektywnie na płeć. Regulując poziom hormonów oddziałuje zarówno na mężczyzn i kobiety. Damiana hamuje przemiany hormonalne tj. reakcję konwersji testosteronu do estrogenów w organizmie, co skutkuje zwiększeniem jego ilości. Sugeruje się, że działanie testosteronu odpowiada w największej mierze za wysokie libido zarówno u kobiet jak i u mężczyzn.