Przejdź do treści

„Nie” dla parówek i croissantów na śniadanie. Czego jeszcze nie warto jeść na czczo?

śniadanie
Pexels.com
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Kawa z mlekiem i cukrem, do tego parówka, bułka pszenna i koniecznie keczup. Tak wygląda śniadanie w wielu polskich domach. Tym sposobem drażnimy żołądek, obciążamy wątrobę i trzustkę oraz gwałtownie podnosimy poziom glukozy we krwi. Co powinno więc znaleźć się na naszym talerzu? Dietetyczka Kamila Zabłocka wyjaśnia.

Co serwujemy sobie na śniadanie?

Przypomnijmy sobie, jak wyglądały nasze śniadania w ostatnim tygodniu. Czy były to pszenne bułki, parówki, tłusty ser żółty? A może kilka małych croissantów, do tego kawa i miska słodkich płatków czekoladowych zalanych ciepłym mlekiem? W obu przypadkach, chociaż pewnie tak myślimy, nie były to zdrowe śniadania.

Jemy źle. Tak wynika z badań przeprowadzonych przez Instytut Badawczy ARC Rynek i Opinia. Ponad 80 proc. osób sądzi, że ich śniadania są pełnowartościowe. Co trzeci badany do posiłku pije kawę. Najczęściej jemy kanapki z wędliną i serem, płatki śniadaniowe i musli.

Zdrowe śniadanie

Czy to jest jednak dobry wybór? Według dietetyczki Kamili Zabłockiej – niekoniecznie.

– Co warto jeść na śniadanie? Opcji mamy naprawdę wiele. W zależności od pory roku i indywidualnych preferencji śniadania możemy komponować na wiele sposobów. Możemy spożywać je zarówno na słodko, jak i na wytrawnie, na ciepło oraz na zimno. Najważniejsze, aby było prawidłowo zbilansowane.

W tym celu powinnyśmy wybierać produkty bogate w białko, które da nam uczucie sytości. Może to być twarożek, jajko, jogurt bądź dobrej jakości wędlina czy ryba. Węglowodanów złożonych dostarczą nam produkty zbożowe jak pełnoziarniste pieczywo czy płatki owsiane.

Nie zapominajmy także o błonniku, który zapewnia prawidłową pracę jelit oraz zwiększa uczucie sytości. Znajdziemy go przede wszystkim w owocach i warzywach oraz wspomnianych produktach zbożowych, które dodatkowo dostarczą nam licznych witamin i składników mineralnych – wyjaśnia Kamila Zabłocka, dietetyczka.

Ekspertka tłumaczy, że do śniadania warto także dodać produkty bogate w dobrej jakości tłuszcze jak: awokado, pestki dyni, nasiona słonecznika, orzechy czy siemię lniane.

– Stawiajmy na jakość produktów, które wybieramy i czytajmy etykiety. Parówki o długim i niezrozumiałym składzie czy croissanty z olejem palmowym i syropem glukozowo-fruktozowym z pewnością nie będą dobrym wyborem, jeśli chcemy dbać o zdrowie i sylwetkę.

Niektóre osoby deklarują, że nie odczuwają rano głodu. Może to być spowodowane zbyt obfitą i późną kolacją bądź utrwalonym od lat nawykiem, który można zmienić stopniowo wprowadzając niewielkie, płynne posiłki np. w postaci koktajlu owocowego z dodatkiem płatków owsianych oraz nasion chia – dodaje Kamila Zabłocka.

Czego nie jeść na pusty żołądek?

Śniadanie to najważniejszy posiłek dnia. Ale nie będzie taki, gdy nie będziemy rozsądne. Istnieją produkty, które zamiast pomóc, zaszkodzą. Czego nie warto jeść na czczo?

  • Bananów
    Chociaż są bardzo zdrowe, niekoniecznie sięgajmy po nie zaraz po obudzeniu. Zawarty w nim magnez może zaburzać naszą równowagę magnezowo-wapniową. Kolejny minus? Z powodu pektyn są ciężkostrawne.
  • Cytrusów
    Mandarynki, pomarańcze czy grejpfruty szkodzą delikatnej błonie śluzowej żołądka. Na efekt nie będziemy musiały długo czekać. A chyba żadna z nas nie chce walczyć ze zgagą z rana…
  • Drożdżówek i croissantów
    To prawdziwa bomba kaloryczna. Ale nie to jest najważniejsze. Słodkie bułki i ciastka zawierają bardzo dużo cukru. W rezultacie organizm zaczyna wydzielać zwiększone ilości insuliny, by obniżyć poziom glukozy we krwi. To obciąża trzustkę. Wzrost poziomu cukru we krwi, a potem jego gwałtowny spadek sprawia, że po zjedzeniu słodkiego śniadania zaraz znowu jesteśmy głodne.
  • Kawy!
    Nie wyobrażasz sobie poranka bez kawy? Chyba będziesz musiała… Codzienna mała czarna pita na pusty żołądek drażni żołądek oraz obciąża wątrobę i trzustkę. Kawa wpływa także na zwiększenie ilości kwasów w żołądku. Skutkiem mogą być wrzody.
Kamila Zabłocka, dietetyczka

Nasze teksty zawsze konsultujemy z najlepszymi specjalistami

Kamila Zabłocka

dietetyczka

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: